Komentarze: 3
Ukrywam się.
Pod innym nickiem, na innym blogu.
Stary dobrze znany wybieg.
Szczerość, na którą nie mogłam sobie pozwolić, bo znajomi wiedzieli kim jestem.
*
Jestem żoną swojego męża.
Żoną, kucharką, sprzątaczką, praczką, kochanką.
Pracuję.
Dzieci brak.
*
Mam romans.
Od 5 miesięcy z kolegą z pracy.
Niegdyś znajomy ze studiów, potem przyjaciel.
*
Całujemy się i trzymamy za ręce jak para nastolatków.
Rozmawiamy i śmiejemy.
On planuje przyszłość- dom i dzieci.
*
Kochałam swojego męża.
Byłam cierpliwa i wyrozumiała.
Teraz żyjemy obok siebie, zajęci swoimi karierami.
Nie umiem jednak odejść.
*
Nie chcę nikogo krzywdzić.
Chcę tylko miłości.
Mam dość krytyki.